Dziś dla przypomnienia trochę plastikowych zabaweczek z okresu PRL-u znalezionych gdzieś w otchłani internetu. Każdy z nas pamięta pewnie misie zezolki, zajączki zezolki, pieski harmonijki i dmuchane zabawki, będące często rekwizytami pozwalającymi ujarzmić płaczące maluchy w fotograficznym atelier. Do tego kotki, koniki i pieski na sznureczku, motyle na kijku i inne cuda wianki.
Miłego oglądania!
Urocze! Sama przygarnęłam plastikowe pudle :)
OdpowiedzUsuńOch ! Łza się w oku kręci !!!
OdpowiedzUsuńCzęść tych zabawek pamiętam z dzieciństwa !!! :):)