Zaczynamy od piosenki w wykonaniu "Fasolek" pt: "Mam fryzurę na cebulę...:)"
A to dlatego, ze dziś mowa będzie o fryzurach z czasów mojego dzieciństwa
wczesnej młodości:)
Jeśli chodzi o modę dziewczęcą to królowały kitki i warkocze z wielką ilością odblaskowych frotek:)) Najlepiej jak na głowie było ich całe mnóstwo. Oczywiście, kiedy szłam do klasy I Szkoły Podstawowej obowiązkowe były wielkie kokardy ze wstążek w kropki i o frotkach jeszcze wtedy nie było mowy:))) Dopiero w IV czy V klasie zaczął się odblaskowy szał:)))
Bardzo modne były wielkie ozdoby do włosów w stylu motyli czy ogromnych kokard z dodatkiem złotych czy srebrnych elementów, tiulu czy skaju. Także noszono wszelakiego rodzaju cieniutkie opaski na włosy w odblaskowych kolorach. Hitem były te "nie łamiące się", które bardzo szybko mi się połamały...
Miałam podobną jako dziewczynka, ale dorosłe panie tez takie nosiły
Jeśli chodzi o cięcia, upięcia i zabiegi fryzjerskie - to królowały przede wszystkim fale. Pamiętam jak moim marzeniem jako 14-latki była mokra włoszka.... - czyli drobne loczki z kupą żelu:))) Kto by wtedy prostował włosy! - proste włosy były brzydkie i oklapnięte. Fryzura musiała być puszysta!
(Nooo...czasem "lokowano" tylko grzywkę - reszta włosów pozostawała prosta).
Modne były włosy wysoko upięte, odkrywające uszy, które ozdobione były często dużymi kolczykami w kształcie kół - nie tylko z metali, ale i kolorowego plastiku.
Idolkami dziewcząt były gwiazdy, mozna było spotkać więc rockandrollowe fryzury tego typu:
Kiedy Polska zachwyciła się Edytą Górniak, co druga dziewczyna oszalała na punkcie krótkiej fryzurki z "pazurkami". Ale to były już lata 90-te:)))
Króciutkie grzywki spinano - zamiast klasycznymi spinkami - klamereczkami do trwałej:)
Jeśli chodzi o panów - to rockandrollowa moda zakładała długie włosy, często postrzępione i z krótką grzywką z przodu. Podobnie nosił się Agassi...
... a później gwiazdy Disco Polo:)
Wraz z dostępem do przemyconych niemieckich czasopism typu Bravo wśród panów zapanowała moda na krótkie włosy z dużą ilością żelu na głowie i obowiązkowo kolczykiem w uchu. Dla odważnych - kolczyki były dwa:)
Inną odmianą tego stylu była fryzura na tzw: dupkę - półdługie włosy z przedziałkiem na środku:)
Jak widać moda powraca i lata 80-te wracają do łask:) Może pokazane tu zdjęcia kogoś zainspirują.
(ALL PHOTOS FROM INTERNET!)
Ohh pamietam jak zafundowalam sobie trwala, mialam wtedy 16 lat... wyobrazalam sobie ze bede wygladala jak Julia Roberts a skonczylo sie na tym ze wygladalam jakby piorun w miotle strzelil ;-)
OdpowiedzUsuńDzień dobry, wszystkich pragnących powspominać lub pogłębić wiedzę na temat mody w PRL-u zapraszam na wystawę "Zmagania z modą. Stroje ślubne w czasach PRL-u" w Muzeum Samorządowym Ziemi Strzyżowskiej w Strzyżowie.
OdpowiedzUsuńHej wszystkim szperam trochę by dowiedzieć się o modzie w PRL jutro bawię się w takich klimatach😁😁
OdpowiedzUsuń