Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Sylwester w PRL-u

Jak spędzaliśmy Sylwestra w PRL-u?

Dorośli chyba najczęściej bawili się we własnych domach. Jako, że mieszkałam na blokowisku odgłosy wesołej zabawy słychać było do późnej nocy. Zresztą kiedyś ludzie często się bawili w domu- imieniny, urodziny, komunie, nawet śluby = hałasy zza ściany. Teraz już nie ma takich domówek - imprezy raczej w knajpach:) Petardy? Mieli je tylko nieliczni. Królowały stempletki. Ja mogłam tylko zapalić o północy sztuczne ognie:) Za petardami akurat nie przepadam. Nie lubię huku.
W telewizji o północy życzenia składała nam Krystyna Loska i Jan Suzin. Toasty wznoszono ruskim szampanem:)

Jako nastolatka - Sylwestra spędzaliśmy wraz ze znajomymi z osiedla w blokowej pralni czy suszarni, przy muzyce z "jamnika":))) Były kruche ciastka i oranżada:))) Konfetti z dziurkacza i serpentyny.

A jak wyglądały bale w czasach PRL?



Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku!