Łączna liczba wyświetleń

sobota, 12 maja 2012

Bibeloty, bibeloty....

Myślę, że wielu urodzonym w PRL, kojarzą się eleganckie kryształy trzymane za szybką witryny, kamionkowe kieliszki, piękne ozdoby z kolorowanego szkła. Zdobione szkło było bardzo modne i robiono z niego także lampy czy zegary. Wspaniałą pamiątką z wycieczki był kamionkowy kufel:) A szklana ryba na meblościance była hitem!











Zdjęcia z internetu.

10 komentarzy:

  1. Prawie każdą z tych rzeczy pamiętam z domu rodzinnego! Większość z nich jest jeszcze na strychu.
    SZKLANĄ RYBĘ MIAŁA MOJA BABCIA! STAŁA NA TELEWIZORZE!!!
    Dwie filiżanki z brązowego zestawu mam na pamiątkę u siebie w mieszkaniu. :)

    Dzięki za kolejną dawkę wspomnień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz to nie tylko szklana ryba byłaby hitem, ale i wszystkie pozostałe szklane ozdoby też;)
    Mieliśmy podobny kamionkowy komplecik i taki do picia miodu też. A olimpijski miszka bardzo by mi się kiedyś podobał. Bardzo chciałam mieć takiego pluszaka:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super!!! Prawie wszystkie te rzeczy pamietam. Rybka jednak najbardziej utkwila mi w pamieci... Poniewaz zbilam ja przez nieuwage I do tej pory pamietam lanie jakie dostalam. Oj teraz juz tak nawe dzieci sie nie bije jak w czasach PRL-u. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super! Wszystkie te rzeczy pamietam. Choc najbardziej utkwila mi w pamieci ta szklana rybka, i to tylko dlatego ze przez nieuwage stracilam ja z kredensu. Ale dostalam wtedy lanie........ ehhh teraz to juz nawet takiego lania solidnego nie ma jak za czasøw Prl-u ;););)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam prawie wszystkie bibelotki :) takie kryształy ma moja mama do dziś :D
    A zawsze mnie zastanawiało po co te małe rybki mają rozdziawione buzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo ten brązowy serwis do herbaty miała moja babcia! do dzisiaj znajduję w różnych miejscach jego elementy :)

    a tak patrząc całkiem świezym okiem, to to całkiem designerskie przedmioty :) nie wszystkie może (brązowe ryby i szklany łabędź to prawdziwe paskudztwa) , ale niektóre są naprawdę super!

    OdpowiedzUsuń
  7. oh tak te krysztalowe wazy i flakony...z takiego ciezkiego grubego krysztalu....mam dwie takie i sa ozdoba mojego domu do tego jeszcze piesliczna krysztalowa karafka z 6 kieliszkami-wspaniale pamiatki rodzinne :)Pozdrawiam sedecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam kryształy, mama podarowała mi kilka cudnych sztuk. Kamionki też doskonale pamiętam.
    Ale najbardziej utkwiło mi jak strąciłam szafkę z kompletami kieliszków i literatek z platyny, złotym paskiem i szlifowane. Stłuczek było ze dwa wiadra i gdzieś jakieś pojedyncze sztuki się uchowały. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hehe szklaną rybę- karafkę mam! Początkowo stała na kredensie w kuchni u moich Dziadków a teraz wjechała na "salony" i stoi na moim kredensie ;) Rybny zestaw też posiadam jednakże w wersji granatowej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście maczałem palce w produkcji tych rybek,wazonów,bucików,amforek itp.
    Huta została zamknięta w 1981roku.

    OdpowiedzUsuń