Łączna liczba wyświetleń

piątek, 19 sierpnia 2011

Telenowele w PRL

Były takie godziny w ciągu dnia, gdzie wyludniały się ulice i wszyscy biegli do domu, aby zobaczyć kolejny odcinek "Niewolnicy Isaury" - brazylijskiej telenoweli nadawanej w Polsce od roku 1984:)
Niewolnica Isaura była pierwszą telenowelą wyświetlaną w Polsce i od razu wywołała poruszenie. Z jednej strony totalną krytykę w prasie, a z drugiej wielką sympatię widzów. Serial, uważany wówczas za kategorię B, już w czwartym odcinku miał 84% widownię.   Na fali tej popularności para aktorów grających głównych bohaterów (Isaurę i Leôncia) odwiedziła Polskę w 1985 roku
Akcja serialu toczy się w Brazylii w XIX w. Główną bohaterką jest Isaura, młoda i piękna niewolnica  (aktorka moim zdaniem do zbyt pięknych nie należała ze swoim lekkim zezem:))) o jasnym kolorze skóry, która o swoich rodzicach wie tylko tyle, że jej matka była piękną mulatką Należy do pana Almeidy bogatego plantatora. Dzięki swojemu kolorowi skóry nie pracuje w polu tylko pomaga w domu. Ester Almeida pod nieobecność syna traktuje ją jakby była jej córką. Zadbała o to żeby Isaura otrzymała dobre wykształcenie i dzięki niej Isaura potrafi pisać i czytać, zna języki obce, ładnie śpiewa, umie tańczyć i grać na fortepianie. Nie żałuje też pieniędzy na drogie suknie z falbanami i bufiastymi rękawami dla Isaury, jakie kupowałaby swojemu dziecku. Życie Isaury toczy się jak w bajce do czasu powrotu  młodego dziedzica Leoncio, który zakochuje się w niej i usiłuje wszelkimi sposobami uwieść. Od czasu jego powrotu znowu została niewolnicą, której nie wolno podczas wizyt gości przebywać na salonach. Isaura ma jednak innego adoratora – Tobiasa, dziedzica z sąsiedniej plantacji, którego kocha z wzajemnością. Chce on wykupić Isaurę i pojąć za żonę, a nikczemny, jak się szybko okazuje, Leôncio nie chce się na to zgodzić. I nawet kiedy ożeni się z Malviną, córką przyjaciela ojca nadal będzie prześladował Isaurę chcąc zmusić ją do uległości.
Główne role zagrali : Lucelia Santos i Rubens de Falco.



Drugi serial, który cieszył się niesamowitą popularnością w PRL to Dynastia. Serial w reżyserii Aarona Spellinga, opowiadający o bogatych rodzinach Colbych i Carringtonów z Denver - naftowych potentatów. Biedny Blake Carrington (John Forsythe) - senior rodu stał pomiędzy dwoma kobietami - cudną Alexis (Joan Collins) swoją pierwszą żoną i kluchowatą,  Krystle (Linda Evans) drugą żoną, która wyglądała jakby przesadziła z solarium. Konflikty rodzinne stały się podstawą do nakręcenia serialu. Uwagę kobiet przyciągały niesamowite kreacje w stylu lalek Barbie z lat 80-tych a panów - uroda Joan Collins




8 komentarzy:

  1. ooo to pamiętam dobrze!!"niewolnica Isaura" i "Dynastia" i jeszcze "Santa Barbara" i jakiś taki serial o Chince Oshin :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oshin,Shogun, Powrøt do edenu, Ptaki ciernistych krzewøw,W kamiennym kregu, Panna dziedziczka ( w obu ostatnich grala Lucélia Santos )Korzenie,Pod jednym dachem,Jak zdobywano dziki zachød. To najlepsze seriale PRL-u. Z dzieciecych to: Siedem zyczen, Arabella... to byly czasy anie jakies tam japonskie roboty i dziwne stworki ktørymi zachwyca sie caly zachodni swiat ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ohoho - pamiętam, że kiedy do telewizora siadała z nami babcia, to strasznie się biedna podniecała niegodziwością Leoncia i zachwycała urodą Isaury (choć zdaje się że Isaura miała zeza :D )
    A po zakończeniu emisji "Niewolnicy" na ekrany wszedł serial "W kamiennym kręgu" który tez zachwycał spragnione romantycznych bajek z wielkiego świata polskie społeczeństwo. W telewizji było co prawda kilka godnych obejrzenia polskich serii, ale w żadnym z nich nie było przecież takich przerysowanych namiętności. nie zmienia to faktu, że najfajniejszą telenowelą wszechczasów był "tik-tak" (to oczywiście twierdzenie z przymrużeniem oka pisane)
    Ciekawe, że nikt z moich znajomych nie pamięta serialu o płowowłosej Katarzynie, żyjącej w czasach Dziewicy Orleańskiej. I nawet kiedy się ludziom pokazuje czołówkę, to nie kojarzą:
    http://www.youtube.com/watch?v=slkR7kFrZgQ&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  4. Oba seriale pamiętam!!!!!!!!!!!!
    Ten pierwszy słabiej ale pamiętam, że byłą tam jakaś Roza.
    Dynastia to klasyk, uwielbiałem jak się biły główne bohaterki. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja pamiętam jak Isaura leciała bardzo lubiłam oglądać i chociaż miałam wtedy jakieś 3 czy 4 lata był to jeden z moich ulubionych seriali z dzieciństwa.
    Potem pojawiło się w kamiennym kręgu, chociaż byłam już starsza, to z samego serialu pamiętam tylko fontannę z krasnalami w openingu.
    A Dynastia, ba, same miłe wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dynastie pamiętam:)moja babcia oglądała..babcia zmarła a serial leciał jeszcze kilka lat..miałam zeszyt w którym wklejałam aktorow,była też między innymi Dynastia oraz okładka z gazety TIM aktorzy z "Północ-południe"..

    Ania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę nikt już nie pamięta jedynego, prawdziwego Robinhuda ? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. i noce z telewizyjną tablicą kontrolną na ekranie ;-) ... znalazłam dla syna super koszulkę nawiązującą w małym stopniu do tamtych czasów https://kiddostate.pl/bluzki/566-t-shirt.html choć mały tego jeszcze nie rozumie i pewnien ie zrozumie bo to trzeba przeżyć ... ale za kilka lat z pewnością mu rozjaśnię umysł. T-shirt wywołuje uśmiech i wspomnienia raczej u osób starszych

    OdpowiedzUsuń